Rockowa biżuteria z zamków błyskawicznych – wywiad z ZipFashion!

Lubicie oryginalne i odważne dodatki? Koniecznie zostańcie z nami, bo dziś z pewnością zaskoczymy Was niecodzienną biżuterią handmade. Gościem naszej kolejnej rozmowy z rękodzielnikami jest Pani Joanna Wejda, która prowadzi butik ZipFashion. Jest to marka, ręcznie robionej biżuterii z zamków błyskawicznych! Tak – z zamków błyskawicznych! Jak to możliwe? Zapraszamy do czytania 🙂

 

Artyferia: No właśnie, jak to możliwe? Większości z nas zamki błyskawiczne kojarzą się gównie jako elementy ubrania, torebki czy plecaka. Jak to się stało że dla Ciebie stały się czymś więcej i kiedy po raz pierwszy pomyślałaś że mogą z stanowić biżuterię?

ZipFashion: Zawsze lubiłam oryginalne i niebanalne dodatki. A inspiracją do rozpoczęcia tworzenia była moja siostra, która kilka dobrych lat temu robiła kolorowe broszki w kształcie kwiatków właśnie z zamków błyskawicznych. Po jakimś czasie porzuciła swoje hobby i zamki odłożyła do przysłowiowej szuflady. Mając dużo wolnego czasu, nieograniczoną wyobraźnię, pokłady niespożytej kreatywności sięgnęłam po nie nadając im drugie, nieco bardziej rockowe życie.

Artyferia: Piękna historia! A pamiętasz jaki produkt powstał jako pierwszy i czy wykonałaś go dla siebie czy dla kogoś?

ZipFashion: Jako pierwsze powstały bransoletki. Były to takie pierwsze nieśmiałe próby, zdecydowanie odbiegające stylem i designem od obecnej oferty ZipFashion. To było takie tworzenie na oślep. Poszukiwanie własnego stylu. Bardziej tworzenie dla siebie i znajomych. To miał być taki sposób na twórcze spędzenie czasu. Zdecydowanie nie myślałam, ba ja nawet wtedy nie planowałam, że z tych takich nieudolnych początków powstanie marka biżuteryjna ZipFashion.

Rockowy, duży naszyjnik fot. Celina Jeziorska-Kujanek 

Artyferia: Zastanawia mnie czy tworzenie/szycie takiej biżuterii jest trudne z technicznego punktu widzenia? Czy wymagane jest użycie różnych narzędzi?

ZipFashion: Jest trudne o tyle, że nie zawsze da się wykonać to co się pierwotnie zaprojektowało. Łatwo zaplanować i rozrysować coś na papierze, a później w rzeczywistości okazuje się, że zamek jednak nie jest tak elastyczny i łatwy do manipulowania jak się myślało. Wtedy trzeba rozpocząć na nowo proces koncepcyjny, bo wyznaję zasadę, że nie ma rzeczy niemożliwych 😉 jak się nie da w ten sposób, no to może trzeba zrobić to inaczej. A najczęściej używane przeze mnie narzędzia to zdecydowanie nożyczki krawieckie i może mało kobiece kombinerki 😉

Designerska bransoletka skrzydło anioła

Artyferia: A czy do tego rodzaju biżuterii używa się jakiegoś specjalnego rodzaju zamków, czy to takie same zamki jakich byśmy użyli np. do odzieży?

ZipFashion: Teoretycznie rzecz biorąc są to zamki jakie można spotkać na co dzień w odzieży. Natomiast dużo czasu zajęło mi znalezienie zamków, które spełniałyby wszystkie moje oczekiwania, takie które będą trwałe, nie będą zmieniły koloru pod wpływem ciągłego kontaktu ze skórą, a dodatkowo będą po prostu ładne wizualnie. Udało mi się odszukać zamki idealne, a co najważniejsze są od Polskiego producenta. Mają one specjalną powłokę wybłyszczającą, dzięki czemu ładnie się błyszczą, są wysokiej jakości ale i przy tym są antyalergiczne, a to dla mnie również było priorytetem.

Rockowa bransoletka fot. Celina Jeziorska-Kujanek 

Artyferia: Opowiedz trochę o swoim miejscu pracy, czy jest to typowy warsztat/pracowania czy raczej zacisze własnego domu? 🙂

ZipFashion: Mój warsztat pracy, to maleńka domowa pracownia. Ma to ogromne plusy, ale również paradoksalnie ciężko czasami wyjść „z pracy” 😉 bardzo lubię ten mój kącik, są tam kilometry zamka, moje tajne zeszyty z inspiracjami i planowanymi kolekcjami. Warsztat, na którym powstają wszystkie Zipy, ale również mój sekretariat i dział obsługi klienta, magazyn, pakowalnia, dział marketingu i reklamy, a to wszystko na maleńkiej ilości metrów kwadratowych. Bardzo lubię to miejsce, moje małe Zipowe królestwo 🙂

Rockowa bransoletka

Artyferia: Myślę, że to właśnie w zaciszach domów powstają najbardziej niezwykłe prace 🙂 Biżuteria którą tworzysz jest niezwykle oryginalna, w mocno rockowym stylu. Sama bardzo lubię takie klimaty, więc zastanawiam się czy jest ona odzwierciedleniem Ciebie i Twojej „mrocznej” duszy? 🙂 Czy na co dzień sama jesteś rockową dziewczyną?

ZipFashion: Mam taką ciemną rockową duszę. Czarny kolor zdecydowanie jest moim ulubionym, co również widać po kolorystyce marki ZipFashion. Natomiast w mojej głowie jest też miejsce dla wielu kolorów. Aby zrównoważyć tą cząstkę mojej jaśniejszej strony, niebawem (mam nadzieję na wiosnę) ruszy drugi biżuteryjny projekt, bardziej w romantycznym, delikatnym a czasem wręcz sensualnym klimacie.

Artyferia: O! Czekamy zatem z niecierpliwością na tą drugą odsłonę! 🙂 Gdybyś miała określić do kogo skierowane są Twoje produkty jak scharakteryzowałabyś swojego odbiorcę? Ja widzę kogoś z mocnym charakterem, nie bojącego się wyróżniać z tłumu!

ZipFashion: Zdecydowanie. Dobrze znam moje klientki, to silne i odważne babeczki. Mają charakter, dobrze znają swoje cele, nie boją się wyzwań. Mają swój styl, uwielbiają modę, ale zdecydowanie to one ją kreują. Uwielbiają niebanalny design. Kochają wyróżniać się z tłumu. Nie lubią nudy, są szalone, a mi dają ogromną inspirację do tworzenia dla nich wciąż nowych kolekcji.

Designerski bogaty naszyjnik

Artyferia: Jak to zwykle w biżuteryjnym świecie bywa, zapewne większość odbiorców to właśnie kobiety 🙂 Czy w Zipowych kolekcjach znajdziemy coś również dla mężczyzn?

ZipFashion: Moda teraz jest bardzo przewrotna, nie ma utartych kanonów, a i panowie są zdecydowanie bardziej odważni w swoich stylizacjach. Staram się aby oni również znaleźli coś dla siebie. Dlatego większość modeli w ofercie ZipFashion to produkty unisex. Panowie chętnie wybierają Zipowe bransoletki czy naszyjniki. W ofercie są również spinki do mankietów, a już niebawem pojawią się Zipowe krawaty i muchy. Fanem Zipów może być również mężczyzna.

Designerskie spinki do mankietów

Artyferia: Panowie – zapraszamy! 🙂 Jestem bardzo ciekawa krawatów i much! Czy tworzysz również na indywidualne zamówienie i czy w Twojej kolekcji znajdują się produkty wykonane tylko w jednym egzemplarzu?

ZipFashion: Niemal każdy z produktów ZipFashion można dowolnie spersonalizować, wykonać inaczej, w innym rozmiarze. Moje klientki o tym wiedzą i bardzo często z tego korzystają – o to właśnie chodzi, aby Zipy były idealnie do nich dopięte. Zdarzają się również zamówienia typowo indywidualne, kiedy klientki proszą o stworzenie unikatowych Zipów, których nie ma i na które daję gwarancję, że nie pojawią się takie same w ofercie sprzedażowej. Daje to duże pole do wyobraźni, zwłaszcza kiedy klientki dają mi wolną rękę w tworzeniu. Jeśli chodzi o typowe produkty OOAK („one of a kind” – co oznacza, że są jedyne w swoim rodzaju) czasami się pojawiają w ofercie ZipFashion. Natomiast ostatnio przez dość sporą ilość zamówień, nie ma ich zbyt wiele. Warto więc polować na takie Zipowe perełki.

Designerski rockowy pierścionek

Artyferia: Nie da się ukryć że „Zipowa” biżuteria jest w stylu black&white, czy w przyszłości planujesz wprowadzić również inne kolory?

ZipFashion: To prawda, Zipy to zdecydowanie czarny kolor. Wyjątkiem jest kolekcja BlackZIPWhite, która łączy czerń z bielą. Początki marki były nieco bardziej kolorowe, natomiast bazując na swoim doświadczenia jak i również na guście, stylu i upodobaniach moich klientek, pozostanę wierna czerni. Mogę obiecać, że kolory zamków się nie zmienią i zawsze będą czarne. Natomiast delikatnie uchylę rąbka tajemnicy, myślę nad wprowadzeniem innych kolorów elementów metalowych zamka. Dotychczas był to kolor srebra, ale myślę o dodaniu złota oraz oksydowanego srebra. Zobaczymy co przyniosą nowe kolekcje.

Artyferia: Na pewno będzie pięknie 🙂 Niedawno odbyła się premiera Twojej najnowszej kolekcji, czy możesz o niej trochę opowiedzieć, czym się inspirowałaś i co możemy w niej spotkać?

ZipFashion: To prawda niedawno premierę miała moja najnowsza kolekcja ZipSimply. Przedpremierowo pojawiła się w czerwcu na charytatywnym pokazie mody z udziałem gwiazd. Kolekcja ZipSimply charakteryzuje się niebanalnym designem a zarazem prostotą kształtów. Dzięki czemu poszczególne jej elementy idealnie się uzupełniają. Można łączyć Zipy z oferty ZipFashion w dowolne sety, które zawsze będą ze sobą współgrały. Prostota, oryginalny styl oraz rockowy pazur – to klucz aby z każdej stylizacji stworzyć „total look” – taka właśnie jest najnowsza kolekcja. Można w niej znaleźć  długie naszyjniki, choker, bransoletki, kolczyki, a także akcesoria do włosów. Niebawem kolekcja powiększy się również o dodatki typowo dedykowane płci męskiej takie jak krawaty i muchy.

Rockowy naszyjnik typu lariat, fot „10 Pracownia” 

Artyferia: To musi być niezwykłe uczucie widząc dzieło własnych rąk na pokazie mody! Takie chwile na pewno utwierdzają Cie w tym że wybrałaś właściwą ścieżkę?

ZipFashion: Zdecydowanie jest to przyjemnie uczucie. Rozpierająca duma ale i ogromne wzruszenie, że własną pracą osiągnęło się pewien szczebelek na swojej drabinie marzeń. Bardzo motywujące uczucie, daje siły i wiarę do dalszego tworzenia. To też jest takie potwierdzenie, że warto było porzucić pracę na etacie i rozpocząć własną drogę, niełatwą, niepewną ale swoją.

Artyferia: Czy jest produkt, który cieszy się największym powodzeniem?

ZipFashion: Zdecydowanie, jest taka lista bestsellerowych produktów. Są to bransoletki z kolekcji ZipSlider oraz kolczyki, które w ofercie są od samego początku, a które właśnie zapoczątkowały kolekcję ZipSimply. Te produkty są zawsze na stanie magazynowym. Nie ukrywam, że prywatnie to również są i moje ulubione Zipy, które sama noszę najczęściej.

Artyferia: Czy oprócz tworzenia Zipów, masz jeszcze jakieś inne hobby?

ZipFashion: Pewnie, największym i najbardziej zajmującym hobby jest wychowanie moich synów 😉 bardzo pobudzają moje działania twórcze i kreatywne myślenie. Z zawodu jestem oligofrenopedagogiem, więc często wymyślam dla nich jakieś zajmujące gry edukacyjne. Dodatkowo bardzo lubię tworzyć kompozycje z kwiatów, wianki, bukiety – to uwielbiam (z zawodu jestem też florystką). W wolnych chwilach piekę ciasteczka, słucham muzyki i cieszę się przyrodą.

Designerskie długie czarno-białe kolczyki

Artyferia: Zatem działasz na bardzo wielu frontach – wspaniale! 🙂 Teraz pytanie z zupełnie innej beczki – lubisz słuchać muzyki podczas tworzenia? 🙂 Wiem, że zdania są podzielone, niektórzy nie wyobrażają sobie działać bez muzycznego podkładu, inni z kolei muszą mieć absolutną ciszę.

ZipFashion: To zdecydowanie zależy od dnia 😉 bywa, że tworzę w absolutnej ciszy, bo wtedy moje działania są najbardziej produktywne. Są dni, w których zdecydowanie musi grać muzyka, najlepiej rockowa i głośna. Najczęściej jednak podczas tworzenia słucham różnych szkoleń biznesowych, webinarów czy podcastów – wtedy pracę typowo manualną łączę z własnym rozwojem i nauką, takie 2 w 1 😉

Artyferia: Doskonały pomysł! Czy zdradzisz nam coś o swoich biżuteryjnych planach/marzeniach na przyszłość?

ZipFashion: Plany są i to dość ambitne. Przyszły rok chciałabym oprzeć przede wszystkim na udziale w Targach modowych, mam zaplanowanych też klika współprac z innymi markami komplementarnymi. Dodatkowo jak już wspomniałam na wiosnę planuję otwarcie kolejnej marki biżuteryjnej, oraz nowej kolekcji ZipFashion. A plany i marzenia bardziej przyszłościowe…? Moim ogromnym marzeniem jest to, aby ZipFashion nie było tylko marką biżuteryjną. Chciałabym kiedyś wprowadzić do oferty torebki, akcesoria a także Zipowe ubrania o ciekawym designie. Czy się uda…? Czas pokaże 🙂

Artyferia: Życzymy Ci tego z całego serca! Bardzo dziękujemy za rozmowę i poświęcony czas 🙂 Mamy nadzieję, że coraz więcej osób usłyszy i zachwyci się Twoją oryginalną Zipową biżuterią.

Wszystkich Państwa gorąco zapraszamy do butiku ZipFashion, w którym znajdziecie te niesamowite prace i gdzie czekają na was liczne promocje! –> KLIK

 

Dodaj komentarz